W dniach 20 – 21 maja 2019 roku wybraliśmy się na długo wyczekiwaną wycieczkę szkolną do Krakowa, Niepołomic i Wieliczki. Wycieczkę zorganizowała Pani Beata Mirosław, a wzięli w niej udział uczniowie klas III-VIII.

Pierwszym przystankiem naszego wspólnego wyjazdu był Kraków. Było to prawdziwe wyzwanie turystyczne. Spotkanie z przewodnikiem rozpoczęliśmy nad Wisłą pod pomnikiem Smoka Wawelskiego, ziejącego ogniem, odlanego z brązu autorstwa Bronisława Chromego. Kolejnym punktem naszej wycieczki był Wawel. Wawel, piękne i potężne wzgórze otoczone blankowanymi murami i strzelniczymi wieżyczkami przywitało nas i zaprosiło najpierw do Kaplicy Zygmuntowskiej ufundowanej przez Zygmunta Starego, jako mauzoleum dla swojej żony. Z daleka połyskiwała renesansowa złota kopuła autorstwa florenckiego artysty Bartolomea Berecciego. Całość przylegała do murów Katedry Wawelskiej i Wieży Srebrnych Dzwonów. W katedrze bardzo wysokie kręcone schody zaprowadziły nas na sam szczyt aż do serca dzwonu Zygmunta. Każdy z nas pogłaskał lewą ręką potężne mosiężne serce, podobno „na szczęście”.

Z wysokiej wieży zeszliśmy pod katedrę aż do krypty św. Leonarda, od której zaczyna się droga zwiedzania grobów królewskich. Te podziemne pomieszczenia kryją w sobie nagrobki ludzi zasłużonych dla naszej ojczyzny, m.in. Jana II Sobieskiego, Józefa Poniatowskiego, Stefana Batorego, Józefa Batorego, Józefa Piłsudskiego, Tadeusza Kościuszki, Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego oraz Lecha i Marii Kaczyńskich. Z podziemnych krypt wyszliśmy na dziedziniec Zamku Królewskiego otoczonego ze wszystkich stron uroczymi krużgankami.

Kolejnym punktem wycieczki było Stare Miasto, Rynek, Sukiennice i Kościół Mariacki. O godzinie 15 zostaliśmy przywitani hejnałem rozlegającym się z wieży Kościoła Mariackiego. Wysłuchaliśmy go z zaciekawieniem i odwzajemniliśmy machanie ręką w naszą stronę pana hejnalisty. Nie obyło się również bez oklasków. W Kościele Mariackim byliśmy zobaczyć słynny na całym świecie ołtarz Wita Stwosza. Jego niewielka część była w remoncie, ale mimo wszystko podziwialiśmy kunszt artysty uwidoczniony w gotyckich figurach wykonanych w trzech rodzajach drewna: dębowego, modrzewiowego i lipowego. Piękna polichromowana nastawa ołtarzowa, największa w Europie, przedstawia sceny religijne związane z życiem Najświętszej Marii Panny.

Wędrówka po rynku krakowskim zakończyła się poszukiwaniem pamiątek w Krakowskich Sukiennicach i na Rynku.

Wędrując po Krakowie widzieliśmy jeszcze:

  1. Barbakan – XV-wieczny bastion obronny. Wysunięty kilkadziesiąt metrów przed mury miasta, otoczony fosą i połączony tzw. szyją z Bramą Floriańską, miał za zadanie odeprzeć  pierwsze uderzenie wroga. Barbakan ma siedem wieżyczek obserwacyjnych, w których jest 130 okienek strzelniczych. Grubość jego murów przekracza 3 m. To największa tego typu budowla w Polsce i jedyna tak dobrze zachowana w Europie.
  2. Pomnik Grunwaldzki w Krakowie to pomnik konny Władysława Jagiełły znajdujący się na Placu Matejki na Starym Mieście, niedaleko Barbakanu. Został on ufundowany przez Ignacego Paderewskiego w 500 rocznicę Bitwy pod Grunwaldem z  1410 roku   czyli w rok 1910. Na cokole możemy odczytać dedykację kompozytora: „praojcom na chwałę – braciom na otuchę”.
  3. Dom Jana Matejki stojący przy ul. Floriańska nr 41 to kamienica z XVI w. Od 1898 r. mieści się tu muzeum malarza. W XVI wieku kamienica stanowiła własność rodzin rzemieślniczych. W podwórcu mieściły się pracownie ślusarskie i kotlarskie a od ulicy Floriańskiej sklepy. Ta najstarsza część domu sięga do wysokości pierwszego piętra. W XVIII wieku dobudowane zostało drugie piętro. Kamienicę zakupił siodlarz Jan Rossberg, który część domu odnajmował Franciszkowi Matejko – nauczycielowi muzyki i organiście z kościoła Św. Krzyża. Z czasem Franciszek Matejko zawarł związek małżeński z córką właściciela kamienicy Joanną Rossberg i to oni byli rodzicami Jana Matejko – sławnego malarza. W roku 1871 artysta spłacając rodzeństwo, po śmierci ojca, został jedynym właścicielem kamienicy. On to nadbudował trzecie piętro, które przeznaczył na pracownię.
  4. W Pałacu Biskupim, przy słynnej ul. Franciszkańskiej, odwiedziliśmy Okno Papieskie. To tutaj odpoczywał Papież Jan Paweł II podczas wszystkich swoich pielgrzymek do Polski. Tutaj  witał młodzież w nieoficjalnych, bardzo serdecznych i emocjonalnych    spotkaniach; tutaj żegnał się z nimi przed wyjazdami do Watykanu. Nieraz padły tu słynne słowa: "Jakby kto pytał - Franciszkańska 2". Pod oknem młodzież modliła się też żarliwie, kiedy papież mocno podupadł na zdrowiu.

 

            Do hotelu „Koral” w Przebieczanach zajechaliśmy późnym popołudniem, gdzie po rozpakowaniu się w pokojach hotelowych udaliśmy się na wymarzoną obiadokolację. Tego dnia pogoda była bardzo słoneczna.

Drugiego dnia po wyśmienitym śniadaniu udaliśmy się na wycieczkę pieszą ścieżką przyrodniczą do Puszczy Niepołomickiej. Po przejściu ścieżki dydaktycznej udaliśmy się do Niepołomic. To miasto słynące z wybudowanego przez Kazimierza Wielkiego XIV wiecznego zamku królewskiego oraz z renesansowych ogrodów królowej Bony, które otaczają dziedziniec zamku.

Z Niepołomic udaliśmy się do Wieliczki, aby zwiedzić kopalnię soli uznaną za jeden z siedmiu cudów świata. Zwiedzanie poprzedziła wizyta w Tężniach Solankowych, gdzie dodatkowo dzięki naszym sponsorom wykupiliśmy bilety wstępu. Po zwiedzaniu tężni udaliśmy się na obiad do pobliskiej restauracji. Stamtąd udaliśmy się do kopalni soli. Kopalnia ta wpisana została w 1978 roku na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO, której historia sięga XII wieku.

Po spotkaniu z przewodnikami, którzy oprowadzali nasze dwie grupy w strojach górniczych zeszliśmy na 64 metry pod ziemię i na tej głębokości podziwialiśmy solne dzieła sztuki. Najpiękniejszą była komnata – kaplica poświęcona Św. Kindze – księżniczce węgierskiej, która przyczyniła się do rozwoju kopalni. Ta podziemna świątynia została w całości wykuta z soli. Kunszt ołtarza i obrazów – płaskorzeźb na ścianach świadczy o mistrzostwie wielickich artystów. Podłoga jest wykonana z jednolitej solnej bryły, a pod sufitem wiszą żyrandole z solnymi kryształkami. W komnacie zrobiliśmy sobie wspólne grupowe zdjęcie.

Miłym akcentem było wysłuchanie pieśni w wykonaniu chóru chińskiego, który zwiedzał kopalnię i szedł za naszą grupą. Odśpiewane zostały pieśni, m.in. też nasza „Szła dzieweczka do laseczka”. Od przewodników dowiedzieliśmy się, jak ciężka i niebezpieczna była praca tutejszych górników, jakimi metodami wydobywali oni solne bryły ze ścian i jak je transportowali. Zachwycały nas w ciekawy sposób pokazane fragmenty historii kopalni: narzędzia i urządzenia służące do wydobywania i transportu soli, warunki pracy górników i życie w kopalni.  Zakończeniem zwiedzania kopalni soli w Wieliczce było jego muzeum, w którym mogliśmy podziwiać w jaki sposób i czym pracowali górnicy .

W czasie 3 godzinnego zwiedzania przeszliśmy krętymi chodnikami trasą turystyczną liczącą 3 km, pokonaliśmy 800 schodów na 3 poziomach kopalni z 9 istniejących, by znaleźć się na głębokości 135 m pod ziemią. Obejrzeliśmy 20 pięknych komór i kaplic wykutych w skale, niesamowite podziemne jezioro i unikalne solne rzeźby o charakterze religijnym i postaci zasłużonych Polaków.

Po tak udanym pobycie w Krakowie, Niepołomicach i Wieliczce udaliśmy się w długą podróż do domu z bagażem pełnym wspomnień.

Dziękujemy uczniom, rodzicom Pani Agnieszce i Pani Ani oraz opiekunom Pani Gosi i Panu Dominikowi za mile spędzone chwile.

Szczególne podziękowania kierujemy do naszych sponsorów:

Pana Leszka Szewczyka LST-Polska Sp z.o.o.

Pana Andrzeja Szałasa – Firma J.A. Szałas - Import-Export

 

Organizator wycieczki

Beata Mirosław

Zdjęcia

   
© ALLROUNDER